No cóż nie da się ukryć, że góry zimą stawiają bardziej wymagające warunki dla organizmu ludzkiego, a temperatury potrafią w Tatrach spadać do kilkunastu stopni poniżej zera, więc zimą ubiór musi być o wiele bardziej wszechstronny niż latem. Jakby tego było mało to musimy być także przygotowani na to, że każdego dnia będziemy spędzać w terenie kilka, kilkanaście godzin, a w przeciągu roku, prawdopodobnie setki. Dlatego tak ważne jest, aby czuć się wtedy wygodnie i komfortowo, a to zapewni nam odpowiedni strój. Poniżej znajdziesz krótki poradnik na temat tego, jak ubrać się na wspinanie, trekking czy też skitury.
Zacznijmy od bielizny termo aktywnej, ponieważ jest to pierwsza warstwa na naszej skórze. Generalnie rzecz ujmując powszechnie przyjmuje się, że bielizna powinna chronić nas przed utratą ciepła, jak i odprowadzać jego nadmiar i pot. Wedle standardu mamy po prostu kalesony oraz bluzę z długim rękawem, jednak zwróćmy uwagę na to, aby odzież miała płaskie szwy. Warto zwrócić uwagę również na to, że w dobrych modelach wszyta jest srebrna nitka, która działa antybakteryjnie (niweluje brzydkie zapachy). Ciekawym rozwiązaniem jest także termo aktywny kombinezon, który zakładamy na ciało. Dodatkowo w takim kombinezonie można załatwiać potrzeby fizjologiczne, bez jego zdejmowania. Minusem jest jednak fakt, że nie jest łatwo dostać taki produkt.
Kolejnym ważnym elementem jest koszulka w góry, która powinna być wykonana przede wszystkim z włókien sztucznych, ponieważ są one termo aktywne. Dobrze jest także zwrócić uwagę, że długi rękaw koszulki dodaje nam dodatkowej warstwy ocieplającej na rękach. Oprócz tego warto mieć ze sobą bluzę, która powinna posiadać takie cechy jak: ciepła, z kapturem, rozpinany zamek na długość, kieszeń (min 1, max 3), lekka, wytrzymała, oddychająca, nie krępująca ruchów. Dodatkowo ciekawą opcja „ocieplającą” korpus może być bezrękawnik. Generalnie jego zaletą jest to, że trochę nas dociepli, a do tego nadmiar materiału nie będzie krępował nam rąk.
Następnie na nasze dwie warstwy (bielizna termoaktywna i warstwa ocieplająca) narzucamy warstwę, której zadaniem jest chronić nas przed zimnem, śniegiem i ew. deszczem. Zazwyczaj takie kurtki i spodnie powinny być z materiałów „nieprzemakalnych”, takich jak np. Goretex, ale równie dobrze może to być odzież Softshellowa. Musisz wiedzieć, że tkanina Softshell została wymyślona dla użytkowników, którzy spędzają sporo czasu w terenie i potrzebowali odzieży z materiału, który będzie trwały, oddychający, wiatroodporny, izolujący od zimna, elastyczny i zapewniający jako taką ochronę przed deszczem. Jeśli przez większość czasu np. zimą poruszamy się w terenie, gdzie raczej nie pada, nie jest relatywnie mocno zimno i do ochrony wystarczy nam wierzchnia warstwa softshellowa.
