Górskie zimowe wyprawy w wielu mniej doświadczonych turystach budzą obawy przed trudnymi warunkami. Nie brak jednak śmiałków, którzy chcą cieszyć się niezapomnianymi widokami ośnieżonych szczytów i pustymi szlakami. Podstawą bezpiecznej zimowej wycieczki górskiej jest pamiętanie o kilku etapach przygotowań, które zmniejszą ryzyko, że coś na szlaku nieprzyjemnie nas zaskoczy.
1.Pogoda
– przed wyjściem w góry sprawdzenie prognoz jest obowiązkowe. Oczywiście aura jest zmienna i może zdarzyć się nagłe pogorszenie warunków, ale obecnie stosowane technologie pozwalają meteorologom z dużą dokładnością przewidzieć, jak w najbliższych godzinach będzie wyglądała sytuacja w górach.
2.Plan trasy
– zimą trzeba wziąć pod uwagę kilka czynników, które utrudniają zaplanowanie wycieczki. Szybko zapadający zmierzch nie pozwala na zbyt długą trasę, znacznie bezpieczniej poruszać się po górach w dzień. Warstwa śniegu i lodu na trasie sprawia natomiast, że trzeba przeznaczyć więcej czasu na przejście całej trasy – nawet jeśli dobrze znamy ją z letnich wycieczek. Warto również prześledzić ewentualne szybsze zejście, gdyby zaskoczyły nas zmieniające się warunki.
3.Przygotowanie fizyczne
– przed każda wyprawą górską trzeba realnie ocenić swoje możliwości. Zimą bezpieczniej jest wybierać mniej wymagające trasy, bo nawet doświadczonych turystów mogą zaskoczyć warunki i to, jakiego wysiłku wymaga poruszanie się w śniegu. Jeszcze większą ostrożność warto zachować, idąc w góry z grupą. Nawet jedna osoba o gorszym przygotowaniu i kondycji może spowolnić towarzyszy. Planując trasę, należy uwzględnić duży zapas czasowy, by bezpiecznie wrócić do bazy.
4.Informacja
– przed każdym wyjściem w góry powinniśmy poinformować kogoś o planowanej trasie i godzinie powrotu. Wielu turystów zapomina o tym, myśląc, że dzięki posiadanemu telefonowi komórkowemu zawsze ma kontakt z osobami pozostającymi w bazie. Niekiedy może być to błędne przekonanie, bo na górskich szlakach nie zawsze udaje się złapać zasięg i samodzielne wezwać pomoc. Pozostawienie informacji znacznie zwiększa szansę na przeżycie i pomoc w razie wypadku. Nie znaczy to jednak, że można całkowicie zrezygnować z zabrania ze sobą telefonu komórkowego! Kontakt z otoczeniem, dostęp do prognoz pogody i map zawsze może się przydać. Zadbajmy jednak, by bateria telefonu była maksymalnie naładowana przed wyruszeniem w trasę. Jeśli o to nie zadbamy, stracimy możliwość jakiejkolwiek próby kontaktu.
